Wszawica jest jedną z najczęściej występujących chorób pasożytniczych człowieka. Wciąż pokutuje przekonanie, że ma bezpośredni związek z indywidualnym poziomem higieny, co nie jest prawdą. Wszawicą najczęściej zarażają się dzieci poprzez bezpośredni kontakt lub wspólne używanie przedmiotów osobistych. Tej choroby nie trzeba się bać, natomiast nie należy jej też lekceważyć, o czym więcej przeczytasz w naszym artykule.
Wszawica może mieć różne postaci, w zależności od tego, co ją wywołało. Najczęściej mamy do czynienia z wszawicą głowy, powodowaną przez wesz głowową (Pediculus humanus capitis). Owad ten bytuje na owłosionej skórze głowy człowieka, zwykle za uszami i w części potylicznej.
O wszawicy mówimy w momencie, gdy samica wszy złoży na głowie nosiciela jaja, czyli gnidy. W ciągu trwającego około 40 dni życia pasożyt może złożyć nawet do około 330 jaj, z których po około 6-7 dniach rozwijają się nimfy, a następnie dorosłe osobniki. Wówczas następuje masowa infestacja, czyli zasiedlenie głowy.
Najbardziej charakterystycznym objawem tej choroby jest silny świąd skóry głowy, powodujący nieodpartą potrzebę drapania. Warto natomiast wiedzieć, że wszawicę można rozpoznać wcześniej, przeprowadzając przegląd głowy w poszukiwaniu gnid (perłowe kuleczki przytwierdzone do podstawy włosa, które nie opadają podczas zamaszystego poruszania głową – to odróżnia je od łupieżu).
Inne objawy mogące towarzyszyć wszawicy to m.in. powiększenie węzłów chłonnych szyi, uszkodzenia skóry, drobne ranki, niepokój, rozdrażnienie i nocne wybudzanie powodowane świądem.
Zdecydowanie najczęściej dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Wynika to z faktu, iż wszawica ma doskonałe warunki do przenoszenia się w dużych skupiskach ludzkich, w których trudno o zachowanie dystansu społecznego.
Dzieci mają tendencję do przytulania się, dotykają się głowami podczas zabawy, kulają po wykładzinie, często wymieniają czapkami, szalikami, pożyczają sobie spinki i opaski do włosów, szczotki, grzebienie etc.
Nie oznacza to natomiast, że problem wszawicy nie dotyczy dorosłych. Tą chorobą można się zarazić w zupełnie prozaicznych sytuacjach, na przykład w przymierzalni w sklepie czy w środkach komunikacji publicznej, a nawet od własnego dziecka.
Co ważne, wszawicy nie przenoszą zwierzęta domowe.
Aby zdiagnozować wszawicę nie trzeba udawać się do lekarza – można to zrobić na własną rękę, najlepiej jeszcze przed wystąpieniem objawów choroby. Wiedząc, że w środowisku dziecka jest przypadek choroby (o czym anonimowo informuje placówka, do której uczęszcza dziecko), rodzice powinni codziennie przeprowadzać przegląd głowy pociechy.
Robimy to przy dobrym oświetleniu, przeczesując pasma gęstym grzebieniem i obserwując, czy na chusteczkę lub białą kartkę nie opadają perłowe kuleczki oraz maleńkie owady. Jeśli tak, to dziecko ma wszawicę – wtedy przystępujemy do leczenia.
Dobra informacja jest taka, że z tą chorobą można sobie poradzić praktycznie od ręki, bez sięgania po nieprzyjemnie pachnące specyfiki, bez skracania włosów i innych metod znanych z naszego dzieciństwa.
Pierwsze kroki należy skierować do apteki i poprosić o polecenie preparatu na wszy i gnidy, którym spryskujemy włosy dziecka. Warto wybrać środek niezawierający substancji owadobójczych i działający od razu, bez ponawiania aplikacji. Najlepsze preparaty zwalczają pasożyty już po godzinie – wówczas wystarczy tylko wyczesać martwe wszy i gnidy gęstym grzebieniem lub specjalnym przyrządem (najczęściej dołączonym do opakowania).
Należy pamiętać, że leczeniem wszawicy trzeba objąć wszystkich domowników mających objawy choroby. Niezbędne jest także przeprowadzenie wielkich porządków w domu w celu pozbycia się pasożytów z otoczenia – włącznie z odkurzaniem i myciem podłóg, wypraniem ubrań, pościeli, pluszowych zabawek czy wyparzeniem lub wymrożeniem przedmiotów osobistych dziecka.
Na koniec dodajmy, że wszawicy można skutecznie zapobiegać. Służą do tego specjalne preparaty ochronne, które uniemożliwiają pasożytom zagnieżdżenie się na głowie nowego nosiciela – najczęściej mają postać sprayu lub gumek do włosów.
Więcej o tym, czym jest wszawica i jak chronić dziecko przed tą nieprzyjemną chorobą, przeczytasz na stronie internetowej https://nitolic.pl/artykuly/.
To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
Producent/Podmiot prowadzący reklamę ICB Pharma Sp. J.
Kalendarz rozwoju dziecka Nie istnieje jeden uniwersalny kalendarz ro...
Decyzja o tym, kiedy dziecko powinno iść do przedszkola, jest jednym z...